W tym roku od 20 do 23 sierpnia Wspólnota Życia i Przymierza razem uczestniczyły w rekolekcjach prowadzonych przez założyciela Shalom, Moysésa Azevedo. Wirtualne spotkanie było okazją do podzielenia się tym, co Bóg powiedział w bieżącym roku do członków Rady Generalnej podczas rekolekcji słuchania “Escuta”. Pierwszego dnia Moysés Azevedo mówił o łaskach, jakie towarzyszyły przez 40 lat powołaniu Shalom. Misjonarz podkreślił, że był to czas „zbawienia, wdzięczności i uwielbienia”.
Moysés zaznaczył, że również w tym czasie Bóg na nowo deklaruje Swój wybór i miłość do każdego misjonarza ze Wspólnoty. Jest to też czas zamknięcia pewnego cyklu i rozpoczęcia nowego, naznaczonego odbudową, której dokonać chce Bóg, a także nadzieją i radością, które On sam chce dać. Założyciel mocno zaakcentował, że w tym momencie ważny jest powrót do istoty powołania Shalom: do ofiarowania swojego życia. Nie jest to czas zatrzymywania czegokolwiek dla siebie, ale ofiarowania wszystkiego Bogu.
Podczas jednej z konferencji Moysés podkreślił, jak ważne jest ofiarowanie życia w sposób wspólnotowy, a nie odosobniony. „Nie możemy ofiarować się sami. Jesteśmy ludem, nie ‚gromadą’ ludzi razem. Jesteśmy ludem, który nazywa się Wspólnota Shalom, który ma wspólny charyzmat, który ma wspólną tożsamość”. Według założyciela, gdy dochodzi do izolacji członków Wspólnoty, wtedy ofiara naszego życia słabnie, traci siłę i moc. Wyjaśnił też, że prawdziwa całkowita ofiara ludu musi być pokorna i oblubieńcza.
40 lat Shalom: powrócić do źródła
Moysés, natchniony przez Pana, zaprosił również wszystkich członków do powrotu do istoty powołania Shalom:
“Shalom, abyście wrócili do swojej istoty, abyście byli tym, co dla was zamierzyłem, aby ten nowy czas, który się rozpoczyna, [aby był on] czasem odnowy wyborów i miłości, odbudowy, nadziei i radości, zasiewu i obfitych plonów, mówię, żebyście powrócili do źródła, którym jest całkowita ofiara, całopalenie, aby wszystko przemieniło się w perfumy o przyjemnym zapachu” – powiedział.